Komentarze: 5
trawy i drzewa domy i ludzie
cisza wokoło
cisza i jasność i chłód
zimno jak nigdy
nigdy nie było
i wszystko tonie w bezruchym spokoju
śpi jak pod kołdrą
białego puch i bezczynności
niechęci przebudzenia
rozkoszy odejścia...
Zasnęli wszyscy - tak dobrze im?
a ślady ich na śnieżnej równi
przysypał wiatr
co wieje nocą i zapomina, że wiał
przynosi ciszę... pustkę... niepokój
gdy ja zostałem tutaj sam
I nie mam ognia, co mógłby stopić
bezmiar lodowych ścian...