Archiwum sierpień 2003


sie 30 2003 coś się kończy, coś się zaczyna
Komentarze: 3
Udało się naprawić szablonik (bo to przeróbka jakiegoś innego szblonu)
Wczoraj byłem na imprezie na zakończenie wkacji... ale co dobre tak szybko się nie kończy... i dzisiaj ide pożegnać wakcje po raz drugi :P
Jak zawsze po pożadnej libacji napisalem coś... Tym razem było to zainspirowane obrazem Ece homo, ktory wisiał w altanie w której imprezowaliśmy.
Nawet jakieś przesłanie udało mi się wcisnąć

Oto życie
początek swój mające w krzyku
koniec w ciszy
zapomnieniu, niebycie...
Oto człowiek
celu i prawdy szukający
umierający w poczuciu bezsensu
Oto TY
cieszący się głupio z chwili
smutny przez jedną chwilę
wpatrzony w nieskończoność
Oto świat
w ktorym granic już nie ma
zakłamany, że to ty jesteś tu Bogiem
Oto niebo
niebieskie tak
stało się przedmiotem zgorszenia
tych, co dotkąć go nie mogą
Oto światło
ktorego nie chcecie,
kłamiecie, że sami jasnośc sobie stworzycie
Oto ON
w ktorego ciągle nie wierzycie,
ktorego wciąż sprzed oczu tracicie
Ten ktory był i jest i będzie
i prawda i sens i życie
Ten ktory daje obietnice
....wieczności
shadowman : :
sie 28 2003 Non umbra
Komentarze: 5
Cośik się niedobrego z moim szablonem stało, ale obicecuję że naprawię to :P
Ostatnio mam jakiś uraz do kompa.... ślimaczy się nieznoścnie i denrwuje mnie tylo... w dodatku to niezwykle stabilne połaczenie :P
A co do natchnienia, to najlepszą wenę mam pod prysznicem, albo jak jestem wstawiony, a przy Closterku też jest maxymalny klimacik.... Polecam jeszcze Theatre Of Tragedy !!!!
A wiersze mimo iż wyglądają na starannie przemyslane są dziełem chwili, emocji, impulsu... i męcze się nad nimi max 15 min. :P
Pozdrawiam gorąco wszytkich Got ! Musimy jaoś żyć na tym świecie.... jaki tam on jest...
shadowman : :
sie 24 2003 Wierszyk o ognisku
Komentarze: 8

Ten wiersz napisałem jak wracalam z 18-nastki Arka (wczoraj) i nie powiem żebym trzeźwo myślał wtedy.
Gapiłem się po prostu w ognisko... cholernie chciało mi się pic... a nic nie było... (nie żeby to był temat wiersza :)) Wyciągnełem kartke i napisalem ;)

W żarze ogniska ukryte pragnienie
ogniowy chrzest
oczyszcza, wypala,
Już jak żelazo
twoje pragnienie
Wykuwasz jak gorącą stal
kształtujesz na swój obraz
podobieństwo swojej wizji
celu pragnienia bezsensu
I juz wisz, że iskra rodzi płomień
Już wiesz, że zgasić go nie możesz
Płoniesz.....
shadowman : :
sie 23 2003 Sataniści
Komentarze: 2

Postanowiłem trochę pisać "tak od siebie", a nie dawać takie suche notki
O to chyba właśnie chodzi na blogu
Wczoraj byłem na 18-nastce mojego qmpla Arka, impreza była pod chmurką, nad rzeczką, fajowo było... Nawet haftowało się jakoś tak przyjemnie :)
Dzisiaj jak zwykle dostalo mi się za nic, pomagałem kuzynce (bardzo mnie prosiła, trudno było odmowić) opróżnic kubeczek piwa.... wszytko widział mój tato... Ech... a miałem nic nie pić... nawet funduszy specjalnie nie wziołem
Trudno.... 4 wymiar płynie tylko w jedną stronę....

Nie ma jednak nic tak relaksującego jak szczyt debiluzmu.... i prosze bardzo.... droga Elexis podsuneła mi to: Satanowcy
WOW !!!

shadowman : :
sie 22 2003 Monotonia
Komentarze: 7

A to dzieło sprzed 15 min.

W szarych dniach szarego przemijania
kryje się iskierka światła,
...iskierka życia,
ktore odrzucasz brutalnie,
wbijasz twardymi butami w błoto,
gasisz nieprzerwanym strumieniem
"realnego życia"
Jak noc ustępuje zorzy poranka,
tak gaśnie w tobie
umęczona, wzgardzona, odrzucona...
Jak ptak ktory zapomniał jak się wzbić,
tak ty nie umiesz już żyć...

Rymy są takie... infantylne.... wybaczcie... ten ostatni
shadowman : :