Komentarze: 3
Jest to mieszanka władzy, zaufania i otwartości wzglem mojej osoby... poczucie bycia autorytetem i jakby nauczycielem... i naprawdę miła wspołpraca.
Naprawdę milutkie... i ten dresczek rozkoszy przeszywający moje ciało, gdy moge robić coś zgodnego z pragnieniem, przeznaczeniem....
Radość dzielenia się i otrzymywania ponad miarę...
Chodzi mi o ... prowadzenie grupek dla bierzmowanych (takie zjęcia z bierzmowanymi nające na celu przygotować ich do tego sakramentu)
Jestem naprawdę mile zaskoczony otwartościa i mądrością mich podopiecznych (10 dziewczynek) , z chłopcami nie było by zapewne tego... bo jesteśmy na ogoł zamknięci... do tego w TYCH sprawach...
Może to dziwne... że tak się cieszę z tych grupek... ale ja zawsze marzyłem o czymś takim...