Najnowsze wpisy, strona 1


sty 16 2004 ciepełko...lol
Komentarze: 3
Świat płonął....
i płonął jej umysł
czerwień jaskrzyła się
pod gryzącym oczy dymem
zwęglone domy klękały, padały
oni biegali, w rozpaczy
bez celu, bez szansy
na życie... na śmierć...
a ogień płonął
i żar się żażył
dym zaś przesłaniał niebo
płomień w duszy
i iskry w oczach
a puste myśli
krążą w ciemności blasku
rozpacz na lewo,
bezład po prawej
i ta bezsilność w nas
I stoi prosto i patrzy cicho
wyciąga przed się dłonie
gdy tam w oddali czernieje w ogniu
krzyż ten sam... niechciany
podnosi głowę otwiera usta
słowa padają same...
a ognia burza
...cichnie...
jak małe dziecko w ramionach ojca
i tylko szumi ten lekki powiew...
...ruah...
shadowman : :
sty 16 2004 brrrrr
Komentarze: 0
brrrrrr....
dziś koleżanka przyniosła mi jakieś mangowe komiksy...
fajne tylko cośik się tak od tyłu czyta jak w hebrajskim :P
jutro jecze zajęcia z łaciny... trzeba będzie pozakuwać....
dorobiłe mię wreszcze pierwszego własnego podręcznika do gry RPG
kupiłem okazyjnie na allegro Wiedźmina GW
bedzie można normalnie pograć z pełnymi zasadami.... ktore oczywiście przerobię gruntownie... nie po to własną krwią walczyłem o zestaw kostek (naprawdę trudno było w owych czasach je dostać), alby teraz urzywać tylko k6, mechanika W:gw jest przez to uboga
i oczywiście trzeba zmienić świat... już wysmyśliłem szkice świata... teraz tylko mapy, obyczaje, kulturę...
shadowman : :
gru 22 2003 śnięta
Komentarze: 6
brrrr.... Święta już niedługo... bleee... straszne... nie lubię świąt...
Nie nawidze tego wielkiego zamieszania, sprzątania, gotowania , zabiegania, krzyków i wogole wrzawy przedświątecznej
Później nie jest lepiej... ile można się objadać?!
Rodzinne spotkanie, sztuczne uśnieszki, całowanie powietrza koło ucha, grzeczne zachowywanie, uroczysta, że aż śmieszna kolacja...próba spiewania czegoś (z tak przepełnionymi brzuchami to nie maly wysiłek :P)
zdecydowanie nie lubie... wyjątkowy czas kiczowatych choinek, mikołajow z sztuczną brodą, karpia duszącego sie w brudnej wodzie,
mam to chyba od zawsze... nie lubie i już!
Dzisiaj idę sobie do miasta:
part 1. : Kilku gości w zakrwanionych fartuchach kopie brutalne świnki po zadkach, aby te grzecznie szly na uboj, okropne odgłosy - myśle sobie ŚWIĘTA
part 2. : Kolejka prze jedynym działającym bakomatem miała z 50 m (od banku do krzyżowki na głogowskiej) - ŚWIĘTA
part 3. : Zasranych samochodow tyle, że przez ulicę przejść nie można... tymbardziej gdziekolwiek zaparkować - ŚWIĘTA
part 4. : Windows się wysypał - też święta?! :P
shadowman : :
gru 10 2003 sprzecznośc (nie) logiczna
Komentarze: 10
zdrada...
swoją drogą wierszyk jest raczej nie bardzo spójny logicznie... ale ja wogoje coraz mnie spójny jestem....

to nie tak miało być...
nie tak... nie tak... nie...
stoisz z głową wzniesioną
dumnie i prosto czekając na znak
na cios, ostateczną przegraną,
na śmiech i zniewagi
nie wiesz... nie wiesz... nie wiesz już nic...
pragniesz... pragniesz... pragniesz go...
ponad to, tamto, wszystko ?
kochasz go?
nie tak... nie tak... miało być
szara twarz porzuconej szmacianej lalki
spoczywa w brudnej kałuży
szkarłatna róża miłości
czernieje w cierpieniu gorzkiej rozpaczy
stoisz ciągle i ciągle i ciągle
nie wierzysz...
to nie tak miało być... nie tak...
stoisz... twarzą wrzuconą przeciw wiatrowi...
na zachód
i tylko łzy spływają
...cicho, delikatnie
po zszarzałym aksamicie twarzy
a usta rozchylone w niemym jęku
rozpaczy wypowiedzianej
w każdym bezwiednym drżeniu
lecz oczy zwrócone niezmiennie
na niego...
wpatrzone... nie, wbite już
tępo, prawie bezmyślnie
niestrudzenie drążą pustkę jego osoby
...znalazła ? ...
Już... wie.. jak czerpać rozpacz
wyższość z rozpaczy
chwałę z cierpienia i siłę z pokory
wiarę z oporu, a życie ze snu
wodę ze skały, a ogień z lodu...
Odwraca się bez słowa...
nie boji się już...
odchodzi... nie wróci...
już nie umie... nie umie... nie umie
już nic i nic nie wie...

shadowman : :
lis 30 2003 eee Poznan dark festval?
Komentarze: 0
hmm... znatępna obsesja... Poznański Dark Festval...
Wypadoło by pojechać... Lilith , Sacriversum, Wishing Well
dwudniowa impreza... wstęp tylko 10 zł (za 2 dni) , 5-6 grudnia
dojazd (i odjazd) pociąciem też wmiarę bez problemów...(6 zł osobowka do poznania)
warto by było.... ale raczej nie uda mi sie nikogo znaleś do towarzystwa :( a sameu nie pozwolą rodzice jechać :(
qrva... znowu ten sam problem :( wwwrrrrrr!
teraz mam dużo mniej czasu bo koncercik już za tydzień...
stronka:  http://www.lilith.pl/index_pl.php?page=pdf/PDFinfo.php
shadowman : :